
Włóczka, czyli bogactwo włókien
Włóczka, gdyby próbować ją zdefiniować, odpowiedzieć na pytanie czym jest i do czego służy, należałoby powiedzieć, że to coś na kształt drzwi, za którymi kryje się całe bogactwo włókien. W dodatku są one naturalne, syntetyczne i mają jeszcze tę właściwość, że można je ze sobą łączyć. Jedne, co zrozumiałe, są tańsze, inne droższe, znajdziemy takie, które zachwycają paletą kolorów i te, które proponują jednobarwne motki. Właściwie można z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że za tą wydawałoby się prostą nazwą stoi cała, zaskakująca gama nitek, zwiniętych w przędze, które za sprawą dziewiarek, zmieniają się w rękawiczki, czapki, skarpetki, koszulki, sweterki itp. Nie ma też wątpliwości, że ze względu na popularność rękodzieła, włóczki spotykają się z coraz większym zainteresowaniem wśród osób młodych, w średnim wieku i seniorów. Mówiąc w skrócie – łączą w ten sposób pokolenia.
Włóczka naturalna to między innymi popularna wełna
Oczywiście ten ogólny opis wyżej nie powie nam wszystkiego, czym jest włóczka. Bo trzeba wiedzieć, że mamy tutaj wyraźny podział na przędze naturalne i syntetyczne plus – o czym wspominaliśmy – mieszane. Z kolei wśród naturalnych znajdziemy takie, które są pochodzenia zwierzęcego i roślinnego. Wśród tych pierwszych najbardziej znana jest zapewne wełna, która powstaje z runa owiec. Różnie się o niej mówi. Dla jednych, z wrażliwą skórą, może być zbyt gryzącą i podrażniająca. Inni z kolei zwracają uwagę, że dużo zależy od jakości takiej wełny. Ta najlepsza nie powinna w żaden sposób budzić alergicznych reakcji. Zwracamy uwagę na wełnę, ponieważ ze względu na to, że zajmowały się nią już nasze babki, a może nawet dziadkowie, włóczka może jednoznacznie kojarzyć się z runem owczym.
Włóczka to także wełna merino i włókna alpaki
Niemniej z włókien pochodzenia zwierzęcego włóczka ma do wyboru znacznie więcej motków. Wśród nich coraz popularniejsza jest wełna merino i z włókien alpaki. Obie niezwykle miękkie, nie wywołujące żadnych podrażnień, a przy tym bardzo intuicyjne. Pozwalają na to, by powstałe z nich robótki, można było nosić o każdej porze roku. Szczególnie włókna z owiec merynosowych mogą robić wrażenie z powodu swoich termoregulacyjnych możliwości. Latem chronią organizm przed przegrzaniem, a zimą ogrzewają. Nie bierze się to zresztą znikąd i nie jest to też żadna magiczna sztuczka. Jest to efekt ewolucji owiec, które przez setki lat żyły w ekstremalnych warunkach, gdzie nocą temperatury osiągały do -30 stopni, a w dzień +20. Dzięki temu możemy się dzisiaj cieszyć wszelkiego rodzaju robótkami w oparciu o te naturalne włókna.